wtorek, 12 czerwca 2012

Cóz nowego

Cóż nowego? No, nic szczególnie specjalnego.

U mnie dużo nauki. Koniec VI klasy to dla niektórych już luzik, ale ja ten pasek chcę mieć. Choć nie jestem kujonem, nigdy nie trafiło mi się świadectwo bez paska. A nasz Pan od historii się na nas wyżywa, pytając nas niemiłosiernie. Na szczęście ja wypadłam nieźle, i tą piątkę będę mieć, czego się nie spodziewałam.

Czytuję też blogi innych, najczęściej te przeze mnie obserwowane. Oczywiście dotyczą psiaków i ich właścicieli.

Snuję też wakacyjne plany dla Loci. Loca, gdzież ja cię tam nie zabiorę. W lipcu mamy kilkunastodniowy wyjazd na działkę, oraz pod namiot, o tam, gdzie byłyśmy na Majówce. W sierpniu ja jadę na obóz konno-tenisowy, tydzień mam przerwy, a potem kolejny obóz - warsztaty dla miłośników psów. Nie pamiętam, czy już o nim wspomniałam czy nie, ale wybieram się tam z moimi znajomymi z Klubu Przyjaciela Psa. Może ktoś z Was też jedzie?

Planuję też zabić rutynę. Rano wychodzę do szkoły, Loca jedzie na godzinny spacer z mamą do Parku, wracam ze szkoły, jakiś półgodzinny spacer z motywem treserskim, jeszcze wieczorem trochę tych 40 min wysępi, by wyjść z nią i jej przyjacielem, bokserem Taysonem od mojej koleżanki, nie wliczając w to czasu na zabawę i szkolenie, to... Rutyna, prawda?
No więc w wakacje zabawię się w mordercę, mordercę rutyny. Obiecuję Wam, Wy mi świadkami, że będę z Locą wychodzić na długie przechadzki nad Maltę, w coraz to nowe miejsca, socjalizować ją i uczyć coraz to nowszych sztuczek.

Popracujemy nad komendami, co były na szkoleniu, by je jeszcze podrasować. Loca po wakacjach - zobaczycie - będzie jak nowy, podrasowany samochód, z nową dolewką paliwa i zapału do pracy! Zacieśnimy naszą więź i będzie po prostu świetnie.

---

Już myślałam, że zdjęcia nie dojdą, że pomylili e-maile i wysłali na kogoś obcego, że mamie na karteczce zdarzyła się literówka, ale nie - są!
Jak ja na nie czekałam z niecierpliwością! A teraz wyjaśnienie - przyszły zdjęcia ze szkolenia, które obiecał nam wysłać jeden z innych przewodników psów. Nie będę wstawiać końcowego zdjęcia, gdyż nie wiem, czy inni by sobie życzyli bym bez ich zgody pokazywała ich twarze w internecie. Ale zdjęć jest sporo i będą dla mnie świetną pamiątką.

Z resztą, zobaczcie sami:







No, to chyba będzie na tyle.
Pozdrawiam!


8 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki, by wpadły do głowy wariackie pomysły na pokonanie rutyny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jedziesz na obozy w wakacje. :)
    Ja również kończę klasę Vi i średnia wychodzi mi 4,5 trochę mi do tego paska brakuje no niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też kończę klasę VI:) Fajnie że jedziecie na obóz, super blog i dodaję się do obserwatorów : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo osób tutaj kończy tą klasę VI ,jak ja ; p Moja średnia to 4,9 ; * Wywalczyłam !
    Fajnie, że masz taką możliwość pojechania na obóz i mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić! Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ; )
      Właśnie, tych szóstoklasistów to tu całkiem sporo!

      Usuń
  5. Hehe ,no "szóstaków" całkiem sporo ; p
    Ja też kończę podstawówkę :D Co do średniej to będę miała około 4.60-4.70 .

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj:)Piękne zdjęcia :) Och wszyscy kończą VI klasę a ja kończę II gimnazjum :( za to moja siostra kończy VI klasę :) i ma średnią 5.4 (ona się bardzo dobrze uczy):)Pozdrawiamy:Ewa i Goldi :)

    OdpowiedzUsuń