Ciii... |
No więc tak. Plany na wakacje? Może od tego zacznę? W środę wyjeżdżam do Helu, ale bez psa, więc to nie istotne. 9.07 jedziemy do... Annówki! Obóz agilitowo/sztuczkowo/obediencowy w Annówce (Martyna i Funny - dziękujemy, to dzięki Wam! ♥), ktoś też jedzie na pierwszy turnus? W każdym razie - trochę się boję że Loca się szybko nie zaaklimatyzuje, ale jestem raczej dobrej myśli. A Annówkę mamy bliziutko, Wielkopolska, od Poznania godzina. Jest moc!
Dalej - po obozie wyruszamy do Borów Tucholskich, po nich całkiem możliwe że wybierzemy się na kilkudniowy zlot goldeniarzy (zapraszamy! Pod Poznaniem. Jeśli jesteś zainteresowany, wejdź tu) Dalej... Kilka dni 'wolnego' i wybieramy się do znajomej psiary pod Warszawę (już nie możemy się doczekać!), a potem prosto od niej na obóz w Tułowicach, pod patronatem miesięcznika Przyjaciel Pies. Potem jeszcze nad morze... Będzie się działo!
![]() |
Yeah, wakacje! |
Schudnę, powiadasz? |
Agility - myślałam, że będzie naprawdę źle. Bo Loca to nie jest pies, który jest otwarty na nowe doświadczenia. Jest dość bojaźliwa, wiecie o co mi chodzi. A takie doświadczenia jak agility bardzo motywują, wszystkie pozytywne zaskoczenia... A pierwszy trening, i wszystkie następne były jednym, wielkim pozytywnym zaskoczeniem, znając mojego psa. Niby coś tak małego, ale jednak odbudowuje wiarę w ciebie i twojego psa. Loc ładnie pracuje, 0 stresów, co prawda z motywacją mamy jeszcze małe problemy ale pracujemy nad tym. Ja się po prostu cieszę że jej to sprawia przyjemność i jest to coś, z czego się cieszy. Jest... jest dobrze, jest dobrze. Paula - jeszcze raz - bardzo dziękujemy!
Czy moja pani we mnie wierzy? |
No to co - do napisania!
I taka fotka na poprawę humoru ;)
My sweetheart ♥ |
PS. Czy ktoś z Was ma może DeviantART'a?
No tak w końcu wakacje, ale u nas zapowiadają się same nudy ;D A u Ciebie...tylko pozazdrościć tak psich wakacji.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w agilitowaniu z Locą. :p
Ja również niestrudzenie czekałam na wakacje :) (tak prawdę mówiąc to od 1 września zeszłego roku :):):))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia (jak zwykle :)) ślicznej
goldenki Locki ;)
Ja DeviantART'a nie mam.
Z pewnością Loca jeszcze schudnie ;)
To normalne po cieczce, tak więc nie ma o co się martwić =)
Zazdroszczę Ci, że jedziesz z Locą na dwa obozy :)
Ja prawdopodobnie w przyszłym roku pojawię się z Korą w Tułowicach :)
Słyszałam od Wiktorii, że również wybierasz się na podwójną międzynarodówkę w Poznaniu w październiku.
Ja również się wybieram (mieszkam niedaleko Poznania), ale jako obserwator i kibic :)
Pozdrawiam!
Och, my na wakacje czekałyśmy z niecierpliwością, a jak się okazało - przeziębiłam się na sam początek wolnego i nie mogłam spacerować z Sashą. Oczywiście to nadrobimy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, a na ostatnim Loca wygląda jak szczeniaczek, co prawda troszkę wyrośnięty, ale jaki słodziutki :3
Widzę, że plany na wakacje już są i przyznam się, iż są lepsze od moich :D Życzę Wam cudownych chwil i pięknych wspomnień tego lata, a w szczególności udanych obozów :)
Pozdrawiamy,
ŁAPKA !
To się nieźle zapowiada :D
OdpowiedzUsuńAgility to świetna forma ruchu dla psa jaki i właściciela :) Zdjęcia jak zawsze w bardzo ładny sposób oddają klimat od razu na twarzy pojawia się uśmiech : D
Życzę powodzenie i pozdrawiam :)
Popo i Lola
Zazdroszczę takich wyjazdów z psem -_-
OdpowiedzUsuńJa dopiero o takim czymś mogę sobie pomarzyć po 18 stce.
Przykre, smutne ale prawdziwe.
Powodzenia w agilitowaniu!
Pozdrawiam!
Hoho, ale aktywne wakacje! :D
OdpowiedzUsuńRzeczywicie nudy nie będzie i słusznie!
Pozdrowienia dla Loci! (nie wiem, czy poprawnie odmieniłam)
Wakacje zapowiadają się świetnie! *.* my także planowaliśmy jechać na obóz do Annówki, ale niestety z tych pkanów nic nie wyszło... ale Wam zazdroscimy ! ;)) na pewno nie będziecie się nudzić :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia <3
Pozdrawiamy
J&T
Wakacje zapowiadają się aktywnie :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, też chciałabym pojechać na obóz do Annówki :P
Fajnie, że w końcu zdecydowałyście się na agility, najważniejsze żeby to sprawiało Wam przyjemność :)
My już nie możemy doczekać się obozu KPP :3 Będzie świetnie! :D
Pozdrawiamy.
Hoho, widzę intensywne wakacje. Ja równo z zakończeniem roku szkolnego wyjechałam na obóz, ale bez psiaka, może zabiorę ją w przyszłym roku :) Również zamierzam ciekawie spędzić lato, chociaż nie wiem jeszcze do końca jak, trochę wyjazdów, które wręcz uwielbiam! Cieszę się, że podobają wam się treningi i zazdroszczę Annówki, kurcze tez bym chętnie pojechała! Czekamy na relację z przyjazdu!!!
OdpowiedzUsuńKama&Libra :)
Będzie się działo ;)
OdpowiedzUsuń