sobota, 20 października 2012

CACIB

Zdjęcia wyszły cholernie okropnie, ale to nic, ważne że są. Było ciemno. Jutro szykuje się sesyjka ja spacerze, juhu. Poprzez "juhu" wyrażam mój entuzjazm. Nie no, serio - czasu z ukochanym czworonogiem nigdy za wiele, akceptując fakt, że jest go oraz mniej.

Rany, jakie wrażenie zrobił na mnie taki pies

Hmm... Nie ma to jak samojed





O, jaka śliczna Loca :D


Pokochałam siberiany ♥
















 Niektóre psy przyjechały w transporterach, inne w bagażnikach, a te cztery labradory w przyczepie wyściełanej ściółką. Przykro się na to patrzyło, naprawdę, chociaż nie widać w tym nic złego. Jednak spojrzenie zwierzęcia, no - spójrzcie sami.

Nie mogłam oderwać oczu od tego spojrzenia

Ach ach, a ten kiermasz!
Czego tam nie było! Smycze, obroże, smaki, breloki, wszelkie przyrządy do pielęgnacji, karmy... A Wy myślicie, że przeszłam obok tego obojętnie? W moim posiadaniu są: wiśniowa chustka na szyję (psią szyję), identyfikator na obrożę, długa pyszna pałeczka ze skóry, mniam.

A teraz patrzę na księżyc i zastanawiam się, czy i ja kiedyś stanę z czworonogiem na ringu. 




26 komentarzy:

  1. Witaj :) Piękne zdjęcia :)Musiało się Loci podobać na wystawie,tyle psów podobnych do niej (goldenów) i nie tylko :) Zobaczysz,jak tobie się podoba wystawianie psa itp. to będziesz wystawiać Locę :) Ja jeszcze nie wystawiałam Goldusia,bo nie mam doświadczenia, w wystawianiu pomaga mi hodowczyni :) Goldi jak wyjdzie na ring,to czuje się jak ryba w wodzie.Bardzo lubi wystawy :) Jeśli Loca także lubi, to życzę powodzenia w wystawianiu :) Na pewno Loca będzie miała pierwsze miejsca,bo szczerze dla mnie jest najładniejszym goldenem jakiego widziałam w życiu :) Może nie widziałam na żywo ale na zdjęciach jest cudowna :)Pozdrawiamy:Ewa,Goldi i Ivo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej dziękuję :]
      Niestety na wystawę nie można było wprowadzać psów - a szkoda. To byłaby niezła socjalka! Ale bydle nie siedziało bezczynnie w domu, było z mamą na działce.
      Wiesz co, to nie taki głupi pomysł, poza tym, że jej szata jest nieźle zapuszczona... Napiszę do Ciebie maila, bo już wcześniej o tym myślałam xd

      Usuń
  2. Ach samojedy... :) Moja ukochana rasa. Piękne zdjęcia. Na pewno i wy kiedyś staniecie na ringu. Nie znam się dobrze na goldenach, ale moim zdaniem Loca ma duże szanse na wysokie miejsca. Powodzenia w przyszłej karierze wystawowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te fotki:)Na serio masz talent.
    Trzymamy kciuki aby Lacia była królową wystaw,a moim zdaniem na pewno zajmowała my pierwsze miejsca:D Serio.To piękny i zrównoważony piesek,a raczej sunia. :d
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Wam z całego serca, abyście kiedyś zobaczyły, jak wygląda wystawa z perspektywy wystawcy, a nie widza. Myślę, że taki piękny golden zająłby należyte miejsce.
    Zdjęcia bardzo fajne, może nie technicznie (faktycznie nieco za ciemno, a to pierwsze, mimo dorodnego psiaka robione w fatalnym świetle), ale liczy się temat. Psiaki cudowne. Ten ostatni, czarny labek ma na prawdę smutne oczęta i pomimo, że teoretycznie nie ma w tym nic złego, to jednak w psiaku można się doszukiwać złych stron takiego przewozu.
    Gratuluję udanych zakupów :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dokładnie o to mi chodziło (zdanie o labie)! : ]
      Wiem, naświetlenie fatalne - tak szczerze, to nienawidzę robić zdjęć w pomieszczeniach. Stanowi to dla mnie rodzaj tortur. No cóż, jak widać trzeba się czasem pomęczyć xd

      Usuń
  5. Szkoda, że nie dałaś więcej zdjęć.
    Rzeczywiście ten czarny labuś nie wyglądał na zachwyconego. Mam nadzieję, że kiedyś ,jak będziesz wystawiała Locę to , że będziecie miały dużo frajdy,radości z tego,co robicie, a nie presja - wyniki,oceny, miejsca itp. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja myślę ,że staniecie na ringu ,czemu nie ? Loca jest przepiękna ,więc można spróbować ,a myślę ,że Locuś naprawdę się nadaje ,jest przepiękną goldenką,ładniejszej nie widziałam ! Co do poprzedniego posta - będzie dobrze ,trzymamy kciuki !
    Pozdrawiamy,Ala i Czika .

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno staniecie! Musicie tylko w to wierzyć :)
    Loca pięknie wychodzi na zdjęciach :>
    Rzeczywiście ten czarnuszek nie wyglądał na szczęśliwego :<
    pozdrowienia =]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojaaaa jak fajnie <3
    Mam nadzieję, że też staniecie na ringu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. co do ostatniego zdjęcia .. to my ludzie sami sobie dopowiadamy historię do krat ;)
    Przepisy dt bezpieczeństwa przy transporcie psów zabraniają wożenia w bagażniku więcej niż dwóch psów.. psiaki są zazwyczaj nauczone podróżowania w takich przyczepkach. :)
    samojeda wczoraj na spacerze spotkaliśmy :) fajne psisko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jednak to spojrzenie mnie zniewoliło ; )

      Usuń
  10. !
    Też tak chcę <3
    Po pierwsze te samojedy!!!♥ nie no...
    a Loca to jakiś aniołek chyba, który przybył z niebios ;D
    Szkoda mi tych labradorów...ach co z wzrok..;/
    Życzę Wam powodzenia, byście i Wy się tam zaprezentowali ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno się uda, tylko trzeba w to uwierzyć :) To akurat nie moja bajka i zamiast wystaw wolę zwykły spacer do lasu...

    OdpowiedzUsuń
  12. No właśnie to jest to, że niektóre marzenia po prostu kosztują... zbyt dużo

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę, też chciałabym się znaleźć w takim miejscu. :)
    Faktycznie, oczy wyrażają wszystko, ale może się mylimy? Być może, to taki dzień, nic złego mu na duszy nie siedzi? Miejmy nadzieje...
    Wilczarz Irlandzki jest niesamowity! Gdy widzi się go na zdjęciach, mówimy: "naprawdę ogromny", "piękny pies" itp, ale gdy zobaczymy go 'na żywo' - brak tchu!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też się zastanawiam czy kiedykolwiek stanę na ringu... może kiedyś?
    Poczekamy zobaczymy =)

    Fajny blog! Tez mam goldenka =)
    Zapraszam do mnie http://everydaybeny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi na hali zdjęcia wyszły fatalnie. Widziałam te laby w klatkach, koszmar! Potem poleciała na ring i psy z powrotem do klatki. Szkoda, że się w zasadzie nie widziałyśmy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o której byłaś?
      Ja byłam w sobotę w godz. 11-14.

      Usuń
  16. Na pewno kiedyś Wam się uda - życzę Wam tego i na przyszłość trzymam kciuki. ;)
    Ahh te wielkie oczyska... Kurczę, nie mogłam oderwać od nich oczu, hipnotyzują. Tak jak napisała Rajczell miejmy nadzieję, że to tylko był taki dzień...
    Śliczne psiaki. :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze, że jednak wybrałaś wiśniowy, a nie czerwony, chociaż też by jej było do twarzy ;D
    Za rok też jedziemy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. lepsze od spacerów po lesie są tylko spacery po lesie w którym są kałuże

    OdpowiedzUsuń
  19. Heh, witaj ;)
    Zaczynam czytać twój blog, a ten post jest super ;)
    Zdjęcia wyszły super, ty, naprawde mas TALENT!
    chciałabym umieć tak zdjęcia robić...;p
    pozdrówka, blog będę cytać, i na mój zapraszam :D
    http://life-with-rudi.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :]
      Ooo, nie wiedziałam że masz bloga! Będziemy wpadać :D

      Usuń